środa, 5 października 2022

Aerobik

 Gmina znowu zasponsorowała aerobik wodny dla kobiet.  Poprzednim razem się nie załapałam, ale teraz, po godzinnym wiszeniu na telefonie.. tadam. Symbolicznie zapłaciłam 40 za 8 wejść po pół godz. i .. pokochałam 😃

Doczytałam, że można wykupić karnet na aerobik, który jest ciągle, ale wszystkie miejsca były już zajęte. Pozostało mi tylko polowanie. Do 24 każdego miesiąca prawo zakupu na kolejny miesiąc mają dotychczasowe uczestniczki,wiec jeśli któraś się zagapi to od 25 bilety wracają do puli. Bardzo mi zależało, więc w niedzielę z duszą na ramieniu podskoczyłam na basen i okazało się, że jest miejsce 😃😃 nie muszę dodatkowo płacić za basen bo mam kartę MultiSportu.

A wczoraj na 15:30 byłam na jednym a o 20:15 na 45 minut na kolejnym. Jestem zachwycona i ustawiłam sobie w budziku przypomnienie, żeby pamiętać o zakupie kolejnego karnetu. 

Dziś czuję całe ciało.



Boję się trochę, że w ramach oszczędności zamkną basen, ale na to nie mam wpływu.

W niedzielę zmarła moja kuzynka, młoda babka, 43 lata, rak macicy. Nie chodziła do lekarza, a potem było już za późno.Narzekamy na ochronę zdrowia, ale akurat z dostaniem się do ginekologa raz w roku naprawdę nie ma problemu.


Poza tym nie wiem jakim cudem zrobiła się jesień 😱Mam wrażenie, że czas płynie coraz szybciej.

14 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. W każdym razie woda jest de best!
      Korzystaj

      Wyrazy współczucia dla całej rodziny...

      Usuń
    2. Utopił się 🤔
      Dziękuję 😘

      Usuń
  2. Fizjoterapia w basenie pomogla mi zapomniec o wieloletnim bolu kregoslupa.Znikly wszystkie powody dla ktorych bol byl nie do usuniecia w/g mojej lekarki.Po 10 dniach cwiczen z fizjo,chodzilam jeszcze i cwiczylam sama przez prawie rok.Minelo kilka lat ,a bol nie wrocil.Woda czyni cuda.
    Pozdrawiam Miska! Juz myslalam, ze gdzies zniklas.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czasem mam wrażenie, że znikam ;D Ale tak poważnie, to w pracy mamy wdrażany nowy system. W domu mamy opłaconego netflixa, disneya, więc ciągle coś oglądam!(jak nie ma Tomka nadrabiam chirurgów, jak jest wciągnął mnie w "pierścienie władzy"!)poza tym odblokowało mi się czytanie ;D Tym razem "odkryłam" Chmielarza - w bibliotece za 5 częścią czekałabym trochę, bo byłam szósta w kolejce, więc kupiłam dwie ostatnie o komisarzu Mortce(jak przeczytam oddam do biblioteki ) Ściskamy

      Usuń
  3. O tak, fajna sprawa. A jeszcze fajniejsza, jak cieszy i korzysta się z niego z przyjemnością. Przyjaznej wyporności i dobrej wody:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie, że jest przy rytmicznej muzyce. I w grupie lepiej się ćwiczy ;D pozdrawiam i głaski dla Bezuni;D

      Usuń
  4. Ale się zrobiłaś sportsmenka fiu, fiu, fiu :)))
    Super!
    Współczuję. Zawsze mi smutno, jak ktoś nie daje sobie żadnej szansy na przeżycie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hmm, jakbym chciała ...oszukać przeznaczenie ;D:D
      Nie ma zmiłuj, na karku coraz więcej lat, ale w sumie czuję się świetnie.:D
      We wtorek pogrzeb, najbardziej żal mi cioci, źle chować własne dziecko:(

      Usuń
  5. I jak co roku nucę pod nosem że i mnie jest szkoda lata
    "O już jesień? Jak leci ten czas! I westchnąłem:
    No patrz, już po lecie,
    Po wakacjach, po słońcu, mój Boże,
    Już się robi szaruga na świecie,
    Jasnych spodni już chyba nie włożę.
    Wkrótce zaczną się deszcze i słota."
    Ale jesień to również czas próbowania nalewek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A gdzie tam! Lepiej zanuć -
      "Gdy spadają jak liście
      Kartki dat z kalendarzy
      Kiedy szaro i mgliście
      Trzeba marzyć
      W chłodnej, pustej godzinie
      Na swój los się odważyć
      Nim twe szczęście cię minie
      Trzeba marzyć
      W rytmie wietrznej tęsknoty
      Wraca fala do plaży
      Ty pamiętaj wciąż o tym
      Trzeba marzyć
      Żeby coś się zdarzyło
      Żeby mogło się zdarzyć
      I zjawiła się miłość
      Trzeba marzyć" ;D

      Kurczę, nie mam żadnej nalewki! Zgłaszam nieprzygotowanie!
      Pozdrowienia dla Ciebie i żony ;D

      Usuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  7. Zazdroszczę (nawet chyba tym razem z małą zawiścią:)). Mieszkam w obrzydliwym małym miasteczku, w którym istnieją tylko seniorzy (najlepsi wyborczy, bo to stara jesli chodzi o wiek mieszkańców gmina). Dla ścisłości: nie mam nic przeciwko starszym ludziom - sama tam zmierzam raźnym krokiem. Ale nie rozumiem, że dla dzieci, młodzieży i jeszcze nie seniorów nie ma żadnej oferty. Naprawdę żadnej. I patrząc na mieszkańców wiem, że przy kolejnych wyborach będzie tak samo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przykre:(
      Aż się przypatrzyłam, jednak u nas są atrakcje dla seniorów. Ale też dofinansowanie do in vitro, pomoc dla niepełnosprawnych, na opiekę wytchnieniową, itd. Rozwijamy się i dużo się dzieje, doceniam :D

      Usuń