czwartek, 24 marca 2022
Nemo śpi
poniedziałek, 21 marca 2022
Wiosna
Pływalnia jest super. Z rozpędu chodziłam 3 dni pod rząd, a czwartego (pierwszy raz od wielu,wielu lat) zaspałam do pracy 😁😁 Na szczęście na rannej zmianie jesteśmy we trzy, więc te 45 minut dały radę same.
Dziecko mi się wyprowadziło. 15 marca podpisała umowę, przywieźliśmy rzeczy i raptem zrobiło się ciszej.
Kupiłam jej deskę do prasowania, żelazko , komplet noży, kołdrę i poduszkę i jeszcze jakieś drobiazgi.
Reszta chce sobie skompletować sama. Nie jest tak źle, będzie 10 minut spacerkiem od nas, nie raz wpadnie na obiadek.😀
Na zebraniu z rodzicami nasłuchałam się samych pochwał. Grzegorz jest bardzo dobrym uczniem, odpowiedzialnym, empatycznym,potrafi wyciszyć kłótnie, świetnie dogaduje się z dziewczynami ( w klasie jest tylko 8 chłopców) Aż miło słuchać Ale prawdę mówiąc jakoś mnie to nie zdziwiło, w domu jest taki sam. 15 marca był światowy dzień snu, z tej okazji w szkole urządzili piżamowy dzień. Na początku Grześ nie był przekonany, ale jak dowiedział się że trzech kolegów idzie w piżamie to też się odważył. Okazało się że tylko dwie osoby z klasy się nie przebrały (nawet wychowawczyni była w piżamie) Widziałam zdjęcia, cała szkoła na kolorowo 😁
W weekend miałam dyżur z wnukami. Dlaczego budzą się tak wcześnie? 7,30 w niedzielę?
Mila znalazła wygodne miejsce na kolanach Majki 😀
poniedziałek, 14 marca 2022
poniedziałek
Nowa rzeczywistość jest sprawdzianem dla wielu. Szlag mnie trafia, gdy widzę, że rząd się grzeje w działaniach Polaków. Z przykrością słuchałam w przychodni rozmowę rejestratorek, że Ukraińcy tyle dostają za darmo, a dla swoich tyle nie ma, nosz cholera! Podsumowaniem mem.
Rozmawiamy też Grzesiem, żeby miał normalny pogląd na to, co się dzieje - w tej sprawie bardzo musimy mieć rękę na pulsie.
Na szczęście o wiele więcej dobrych wiadomości. Ludzie otwierają serca i domy. My też nie jesteśmy obojętni.
W sobotę zrobiło się słonecznie - okna aż wołały o mycie (nie lubię) więc zakasałam rękawy i poszło. Pięknie jest, ale dziś mam katar i boli gardło ;( A mam wolne za pracującą sobotę!
Odpoczywam, czytam
Pan wyjechał, to ja chodzę z Milą.Ale w taką pogodę to sama przyjemność 😀
Piękne jest 😃
Wczoraj po raz pierwszy od zabiegu poszłam na pływalnię (mamy z Grzesiem karty Multisport, a pływalnia 10 min spacerem od domu) Było super, wszystko widziałam! Teraz już na pewno będziemy chodzić częściej.
Mąż pojechał. Nie wiem, czy kiedykolwiek nie będę reagować emocjonalnie. Ostatnio kupił bilety z Poznania, ale to był koszmar. Z Poznania do Niemiec, potem do Danii a dopiero potem do Norwegii. Trzy samoloty, długo czekania. Z powrotem tak samo. I problem, bo jeden samolot odwołany i już cały plan się rypie. Tym razem kupił bilety z Gdańska, bezpośrednio do Norwegii, ale za to wyjechał już wczoraj. Jedyny plus, że teraz mniej więcej mogę obliczyć kiedy będzie w domu. Łatwiej planować jakiś wyjazd.
Niedługo trzecia rocznica ślubu, Tomek już kupił bilety do Włoch. Moim zadaniem znaleźć w Neapolu wszystko, co warto zobaczyć. Nie potrafię się tym cieszyć i planować, bo z tyłu głowy mam sytuacje w Ukrainie. I ciągle nadzieja, że to się szybko skończy. Oby
Kupiłam Grzesiowi buty na wiosnę, już większe niż moje! Rośnie nam chłopak ;D
A jak u Was? Co dobrego? Dajcie się poznać. ;D
Miłego poniedziałku
środa, 2 marca 2022
Życie
Pojechaliśmy na kilka dni do Sopotu.Morze piękne jak zawsze.
Nie można nie myśleć o tym, co na Ukrainie.Serce rośnie, gdy widać zryw miłości Polaków.W obliczu tragedii potrafimy się zjednoczyć.
A jednak znajdują się ludzie, którym pomaganie nie w smak, którzy już marudzą,że pomoc nie dla nich.Dzis była pacjentka,która twierdziła,że wszystko rozumie,że trzeba pomagać,ale socjal i mieszkania to już przesada, że to z naszych pieniędzy🤬🤬
Jesteśmy celem zorganizowanej rosyjskiej propagandy.
Nie czytać głupot, nie udostępniać niesprawdzonych wiadomości, pamiętać, żeby innych traktować tak, jakbyśmy sami chcieli być traktowani.
Siedzę i ryczę(pomagam jak umiem i tyle ile mogę)
Nie mam sił na debili.