Ślub zwykle wiąże się ze zmianą nazwiska.
Zwłaszcza drugi!
Owszem,mogłaby być taka sytuacja że przy drugim ślubie małżonek przyjmuje nazwisko żony (i potencjalne dzieci też) Wtedy pierwszy mąż może zejść na zawał!Bo jak to? JEGO nazwisko noszą dzieci nie z jego krwi?
No, ja zmieniłam. Wiązało się to z kosztami, bo trzeba było zmienić wszystkie dokumenty. Pojechałam też do banku żeby załatwić formalności.Zostala mi tylko karta do bankomatu ale stwierdziłam, że mi nie przeszkadza, poczekam na nową na spokojnie.
W zeszłym miesiącu dostałam list z banku, na kopercie nowe nazwisko, w środku nowa karta..na stare nazwisko😐
Pojechałam do banku, powiedziałam o co chodzi. Pani stwierdziła że widocznie nie było takiego zlecenia!!
Poczułam w sobie siłę lwa...ale spokojnie zapytałam tylko, czyli sobie żartuje?!Wyszłam za mąż, przyjechałam zmienić dane, to zmieniam wszędzie!Logiczne, że kartę do bankomatu tez😑
Zrobiła co trzeba i po tygodniu przyszła nowa karta.
Niesmak pozostał ( zabrakło choćby przepraszam )