Niespodzianka była taka, że pojechaliśmy do Gdańska.
W hotelu pyszne jedzonko i gorąca (co wcale nie jest takie oczywiste) sauna.
Mieliśmy trochę czasu tylko dla siebie, bo już dziś wracałam do domu.
Oddali nowy kawałek drogi i z Sopotu do Poznania mam 3,5 godziny! Miodzio ;D
Jutro Tomek wylatuje na 2 tyg do pracy, ale teraz już na spokojnie ;D
Lusia zrobiła mi twardy reset w telefonie i pomogło o tyle, że mogłam zainstalować nowego fb i messengera. Na odzyskanie starego konta nie mam szans;(
W związku z tym Gżegżółka też nieaktywna i nie mogę nic z tym zrobić.
Trudno, zawsze jeszcze można @ ;D
Kto zechce, ten mnie znajdzie
Kto kocha, ten znajdzie ! Znalazłam ! ♥️ I znowu ( jak za dawnych czasów 😉) pierwsza !
OdpowiedzUsuńdobra robota ;D
UsuńAle to ja Cię znalazłam ;D
Umie Tomek niespodzianki sprawiac🥰
OdpowiedzUsuńumie ;D
UsuńJa wchodze przez fb, tam twoja strona, twoj link na malinowo i juz jestem na blogu. Kto chce znajdzie. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNie wiem jak długo ta strona będzie wisieć, bo nie mam do niej dostępu;(
Usuńpozdrawiam
Taki czas dla siebie jest bezcenny. Wyrwać się z domu i nie liczyć godzin. A technika jak to technika.
OdpowiedzUsuńim jestem starsza tym bardziej cenię sobie swobodę. Ostatnio czytałam list pewnej kobiety, która narzekała, że córka ucieszyła się, że mama idzie na emeryturę, bo już zaplanowała, że mama przejmie opiekę nad wnukami ;/
Usuń