niedziela, 6 lutego 2022

Skierowanko na badanko

 W poniedziałek byłam przyjęta na oddział szpitalny na jeden dzień na badania. Koło 7:30 Tomek zawiózł mnie, poczekał, aż w jednym baraku sprawdzili, że jestem do przyjęcia, potem w drugim pobrali wymaz, potem w trzecim zgłosiłam że mam ujemny i w końcu mogłam wejść do izby przyjęć.Wylosowalam odpowiedni numerek



I uznałam,że to dobry znak.

Najpierw formalności w izbie przyjęć,potem na oddziale.Ze zdziwieniem odnotowałam, że nie będą pobierać krwi.Za to bardzo bylam zawiedziona miejscem w którym kazali mi sie przebrać w koszulę 



Cóż wiecej?Zrobili badania,pobrali wycinki, kolo 15 puścili do domu.

Za trzy tygodnie odbieram wyniki biopsji. Staram się myśleć pozytywnie, jak bedzie czas na martwienie, to będę się martwić.


11 komentarzy:

  1. F-16 jak ten amerykański myśliwiec
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. I to jest dobre podejście!
    Moc myśli pozytywnych!

    OdpowiedzUsuń
  3. Będzie dobrze, a teraz na moment zapomnij i ciesz się bliskimi:)

    OdpowiedzUsuń
  4. No F 16! Wysoko mierzysz< to musi być dobrze:) !

    OdpowiedzUsuń
  5. Zdrowia, Misiu!!! I czekamy na newsy:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Trzymam kciuki, zeby nie bylo zadnych powodow do zmartwien! :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Dołączam się do życzeń zdrowia i pomyślnego, pozytywnego myślenia.

    OdpowiedzUsuń