wtorek, 19 lipca 2022

Wezuwiusz

 Wróćmy jeszcze do Neapolu. Być tak blisko i nie dotknąć Wezuwiusza własną ręką i nie przywieźć dziecku kamienia z krateru to się nie godzi. Ale jak zobaczyliśmy ceny wycieczek to nas po prostu zmroziło.

Już chcieliśmy zrezygnować. Ale od czego internet? Przecież nie jesteśmy jedynymi turystami. którzy chcą zobaczyć coś ciekawego, nie za miliony monet. Jest w sieci wiele blogów, które opisują podróże i podają wskazówki, co robić, żeby było łatwiej. Tomek siedział godzinami i szukał ( ja w tym czasie smacznie spałam)

I znalazł 😃

Rano ruszyliśmy.Bez problemu znaleźliśmy drogę.Wsiedlismy do prawie pustego wagonu..
I wysiedliśmy na odpowiedniej stacji

Fartem kupiliśmy dwa ostatnie bilety na autobus o 11:00. Czas pozostały do odjazdu spędziliśmy na wypiciu pysznej włoskiej kawy


Wjazd na górę nie był fajny, nie znoszę jazdy taką serpentyną.Ale samo podchodzenie piękne.Było ciepło, bezwietrznie.A widoki niesamowite


Do krateru doszliśmy w pół godziny



 




Muszę powiedzieć że wnętrze krateru troszkę mnie rozczarowało. Marzyło mi się zobaczenie wrzącej płynnej magmy. No, ale chociaż troszkę śmierdziało siarką 😃🤣
 
  Widok na Neapol piękny  



 
Czas ograniczony... wracamy.
Czekamy na nasz autobus (tym, którym przyjechaliśmy, tym musimy wrócić - miejsca wyliczone)

Wc bezpłatne dla klientów -piwo 3 euro😱
Tomek się poświęcił 😃


To była fajna wycieczka, pogoda nam sprzyjała, a nie zawsze tak jest. Trochę martwiłam się. że wejdziemy  na górę, a Wezuwiusz będzie w chmurach, ale udało się.

Garść wiadomości -" wysokość Wezuwiusza to 1281 m n.p.m. ale zmienia się po każdej dużej erupcji. Na szczycie stożka znajduje się krater o głębokości 300 m i średnicy 450 m powstały w wyniku erupcji z 1944 roku.Aby ochronić 612 gatunków roślin i 227 gatunków dzikich zwierząt żyjących u podnóża wulkanu w 1995 roku założono park narodowy Wezuwiusza." 
Niektórzy naukowcy twierdzą,że kolejna erupcja jest tylko kwestią czasu.




9 komentarzy:

  1. No, nie taki Wezuwiusz straszny, jak go maluja😉Fajna wycieczka!

    OdpowiedzUsuń
  2. oj tak. I chyba widok z góry zachwycił mnie bardziej, niż ta łączka w kraterze ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. Co innego jest czytać co innego przeżyć samemu. Dlatego cudnie jest podróżować!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. racja! Zdjęcia to tylko ułamek tej piękności ;D

      Usuń
  4. Też nie cierpię takich serpentyn! Drogę na Monte Cassino wspominam jako koszmar 😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja mam problem jak wjeżdżam na parking przy PKP, do Posnanii, czy innego centrum handlowego. Najchętniej zamknęłabym oczy ;D
      A Grzegorz uwielbia. W Grecji przesiadłam się na tył, żeby chłopaki miały radochę ;D:D

      Usuń