Mam wrażenie, że im jestem starsza tym czas szybciej leci. W maju minęła nam 5 rocznica ślubu ;D
Z tej okazji mąż spełnia moje marzenie i ...wracamy do Norwegii.
Mieliśmy lecieć w maju, ale na szczęście sprawdził, że na Trolltungę (Język Trolla ) można wchodzić dopiero od czerwca. Oczywiście wcale nie wiem, czy damy radę - ale nawet jeśli trzeba będzie zawrócić to i tak to, co zobaczę, to moje.
Poza tym chcę jeszcze raz wejść na Preikestolen, wejść na niebieski lodowiec, wdrapać się na najsłynniejszy kamień, jeszcze raz podziwiać piękne wodospady...
Kończymy pakowanie, jutro do Sopotu a w sobotę wylot.
Troszkę martwi mnie pogoda, bo w deszczu gorzej się chodzi, no i widoki gorsze, niż w słońcu, ale mam nadzieję, że coś tam przeżyjemy. Zwłaszcza, że nie chodzi tylko o to gdzie, ale też z kim, a czas z Tomkiem to zawsze dobry czas.
Mila pojechała na wakacje, a Grześkiem zajmie się Sołtys i Lusia.
Matko , czuję się jakbym miała naście lat ;D:D
A tak było w 2021
dobrej zabawy, niech Ci się spełnią oczekiwania z kopką!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo,a przy okazji-czy wiesz jak dołączyć stronę na fb z blogiem?Zapomniałam zupełnie jak to się robi 🤨
UsuńWspaniałego czasu w pięknej Norwegii życzę Ci Miśko, i super pogody:) No i żeby Wam tak dalej życie pięknie wspólnie płynęło:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, Na razie szczęśliwie dojechaliśmy do Sopotu i nie wiem czy spodekscytowania zasnę😄
UsuńMiśka! Samych radości na kolejne lata!I miej ciągle te naście lat!🥰🌹🍾
OdpowiedzUsuńDzięki Basiu, buziaki
UsuńCudownego pobytu ! Z pogodą nie będzie źle .
OdpowiedzUsuńDzięki kochana, a jak o pogodzie tak piszesz to już wiem że zadziałałaś buziaki
Usuń