Na dzisiaj zaplanowaliśmy zwiedzanie Orotavy.
To kolonialne miasto, którego uliczki wyglądają jak plan filmowy,a są tak strome że właściwie się po nich wspina, a nie chodzi.
Wcześniej wypisałam sobie kilka miejsc które koniecznie trzeba zobaczyć.
1.Najpiękniejszy kościół- Iglesia de la Conception. Tę świątynię wyróżnia piękna kopuła mieniąca się w słońcu różowym tynkiem i czerwonymi dachówkami, niestety była zamknięta.
2.Casa de Los Balkones to najsłynniejsza rezydencja reprezentującą tradycyjną kanaryjską architekturę barkową z 1632 roku.
Z ciekawością porównywałam stare i nowoczesne balkony.
3.Hijuela del Botanico - to Ogrody zbudowane w XVIII wieku Które zajmują powiezchnię blisko 4000m2 A jak robiłam notatki zapisałam że to niewielki Ogród Botaniczny i w zasadzie chciałam tylko zobaczyć smocze drzewo. Miłe zaskoczenie.
4.Ogrody Viktorii- ma formę wielopoziomowych tarasów z mnóstwem barwnych kwiatów i licznymi fontannami.Jego centralnym punktem jest mauzoleum Diego de Pinte, wsparte na ośmiu kolumnach, zbudowane w stylu korynckim, z białego marmuru. Na jego drzwiach widnieje symbol Omegi. Markiz przynależał do loży masońskiej, datego na początku odmówiono mu chrześcijańskiego pochówku.Z inicjatywy jego matki wzniesiono w ogrodach mauzoleum, ale później pochowano go w innym miejscu i mauzoleum stoi puste.
Widok na dwie wieże głównego kościoła oraz kopułę, a w oddali na ocean jest niesamowity.
Wracając zjechaliśmy na plażę, bo moi panowie chcieli popływać. Niestety plaża była zamknięta, a fale takie, że pływanie i tak byłoby niebezpieczne.
W związku z tym wypiliśmy tylko kawę i pyszne ciasto.
A mandarynki najsłodsze jakie w życiu jadłam!
Niestety pierwsze zdjęcia trochę misz nasz😉Ale znajdziecie i balkony i urokliwe uliczki i kolorowe budynki.
Ale skrupulatny z Ciebie kronikarz. Kontynuuj! Czuję się, jakobym tam też była. Przyjemności!
OdpowiedzUsuńBo już nie raz tak było, że potem się dużo rzeczy zapomina. Dlatego postanowiłam że chociaż powrzucam sobie zdjęcia i cokolwiek napisze ,żeby pamiętać
UsuńWidzę że zero plażingu:)
OdpowiedzUsuńNa razie nie ma czasu😁😁😁
UsuńPiękne chwile. Jednak pamiętajcie też o odpoczynku !
OdpowiedzUsuńJutro.Niestety ma padać. 😘
UsuńPiękne zdjęcia i piękne miejsca.Hiszpania skradła moje serce.Na wyspy Kanaryjskie jeszcze nie dotarliśmy,ale Majorka jest w naszych planach na jesień. Bardzo podoba mi się otwartość i uśmiech na twarzach Hiszpanów. Zwiedzajcie dalej, delektując się pięknem krajobrazu i smakiem hiszpańskich trunków,a dla nas czytaczy bloga zróbcie piękne zdjęcia 🙂
OdpowiedzUsuńJuż mnie oczy bolą od patrzenia!Lubię w nowym miejscu widzieć dużo.codziennie robimy okoł 15 tys kroków ,odpocznę po wakacjach 😁
UsuńJak klimatycznie na tych wąskich uliczkach i ciepło się zrobiło, gdy oglądać można w styczniu tyle kwiatów i zieleni, a smocze drzewo i strelicja podbiły moje serce. Żałuję, że nie mam skrzydeł, bo każdą zimę dałoby się przeżyć w jakimś ciepłym kraju.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam
Marzę,żeby móc jeździć na zimę do ciepłych krajow!Doceniam bardzo,że mogę.
Usuńno piękno przyrody i mnie zachwyciło ) pisz pisz kochana bo ci ucieknie a tak zawsze możesz wrócić do tych wspomnień. Ja sobie robię aktualnie bloga podróżniczego. miedzy innymi.
OdpowiedzUsuńWłaśnie tak postanowiłam-pisac na bieżąco ,żeby nie zapomnieć.😃😃ależ nam szczęście 🫠
UsuńJak tam turyści?
OdpowiedzUsuń