Kolejny dzień zwiedzania Teneryfy to wyjazd do Icod de los Vinos, bo koniecznie chciałam zobaczyć smocze drzewo.To odmiana draceny, która występuje wyłącznie na Wyspach Kanaryjskich i Maderze. Informacje w internecie trochę się różnią. Prawdopodobnie drzewo ma około od 800 -1000lat , ma ponad 300 gałęzi, 17 m wysokości, a pień w najszerszym miejscu ma ponad 20 m.
Żywica z tego drzewa utlenia się i ma kolor czerwony, dlatego bywa określana jako smocza krew.
Od 1917 roku jest Narodowym Pomnikiem Przyrody.
Mieliśmy szczęście, że idąc z parkingu natrafiliśmy na młodsze smocze drzewo( Drago de San Antonio) które ma "tylko" 225 lat. W zeszłym roku wandale próbowali je podpalić, na szczęście szybka reakcja strażaków i świadków ochroniła drzewo przed spaleniem
I jesteśmy na miejscu
Bilet wstępu do ogrodu botanicznego kosztuje 5 euro,ale jeśli komuś wystarczy może zrobić zdjęcia i zobaczyć drzewo z punktu widokowego, który znajduje się przy Plaza de Andres de Lorenzo Caceres
Pięknie było, ale akurat motylarnia w Poznaniu lepsza 🙂
Wracając podziwialiśmy miasteczko. Ujął mnie czar stromych uliczek( słabo mi się robiło jak pomyślałam że musiałabym tam parkować) kolorowych domków, fajnych balkonów.
Widoki zachwycające ! Zwłaszcza, że u nas buro i deszczowo. Korzystajcie!
OdpowiedzUsuńZa trzy dni wracamy, buuu
UsuńRoślinki super. Zawsze mnie zachwyca, gdy spotykam rosnące ot tak sobie rośliny, które u nas są hodowane wyłącznie w doniczkach.
OdpowiedzUsuńWłaśnie!I to w takich ilościach i rozmiarach.😃
UsuńZdjecia roslinnosci wygladaja jak u nas robione.
OdpowiedzUsuńŚciskamy
UsuńW życiu nie wzięłabym tej larwy do rąk! Blee! Reszta super!
OdpowiedzUsuńWalczyłam z sobą😆🤣a to potem jeszcze dłuższy czas wycierałam dłoń dziwne uczucie 🤣🤪
UsuńDobrze wydane 5 €😁 drzewo rzeczywiście robi wrażenie jak i całe to miejsce , masz rację balkony urokliwe. Będąc u nas w motylarni pozwalałam by na mnie siadały ale do ręki nie brałam bojąc się że zrobię im krzywdę a te które wy macie to mega wypasione grubasy 😁 🤪 widoki widokami a jadłaś już jakąś regionalną potrawę?
OdpowiedzUsuńZolinka
UsuńKoziegłowy ser kupiony w drodze ,wódka z kaktusa,wino.I spróbowałam mięsa z policzków wieprzowych.Jak jadłam niby dobre,ale nigdy więcej nie chcę 🙃😄
UsuńFontanna, a raczej chyba wnęka w ścianie z zielonością urzekła mnie. To jest fajny detal:) Taki smocze drzewo chętnie przygarnęłabym do ogrodu. Małe smoczątko, a XXV pokolenie dopiero obejrzałoby takie większe:) Baw się dalej i ciesz zwiedzaniem:)
OdpowiedzUsuńO,zaginął mój własny komentarz!😱mnie też ta zielona fontanna zachwyciła.Co do kwiatów,to u mnie najlepiej storczyki.I kiedyś mi zaszalała chora i to takimi kwiatami,że nie dało się oddychać!
Usuń